Mobirise

JUBILEUSZ 150 ROCZNICY URODZIN
KSIĘCIA KARDYNAŁA
ADAMA STEFANA SAPIEHY

„Tutaj stoi pomnik kardynała, przed Franciszkanami. Książę niezłomny... A ja mam jeszcze
w pamięci jego twarz, jego rysy, jego słowa, jego powiedzenia (…). Lata płyną naprzód,
już wielu nie pamięta księcia kardynała Adama Stefana Sapiehy. Ci, którzy pamiętają tak jak ja, mają obowiązek przypominać, aby ta wielkość trwała i tworzyła przyszłość narodu i Kościoła na tej polskiej ziemi.”



Jan Paweł II

Przygotowania do jubileuszu

W połowie 2016 roku Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej w Przemyślu rozpoczęło przygotowania do uroczystych obchodów 150. rocznicy urodzin Adama Stefana Sapiehy, zasłużonego Polaka, niekwestionowanego bohatera 1. połowy XX wieku. W ramach tych działań powstał Komitet Organizacyjny, do którego razem z Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej przystąpił Zespół Zamkowo-Parkowy w Krasiczynie oraz Piotr Piniński, prezes Fundacji Lanckorońskich (mecenas i historyk sztuki, potomek rodziny arystokratycznej, od której Sapiehowie odkupili Krasiczyn w 1. połowie XIX w). Partnerem przygotowywanych obchodów został Dom Sapiehy w Krakowie, który zrzesza potomków rodzeństwa kardynała, dzieci Adama Stanisława Sapiehy i jego żony Jadwigi z Sanguszków Sapieżyny.


Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej pragnęło w sposób szczególny upamiętnić jubileuszową rocznicę urodzin kardynała Sapiehy, który przyszedł na świat w pobliskim Krasiczynie. Krasiczyn było to dobrze prosperujące książęce miasteczko, tradycyjnie i mocno związane z Przemyślem (na przestrzeni wieków i wraz ze zmieniającymi się jego właścicielami).

Adam Stefan Sapieha wywodził się przy tym z książęcego rodu, jednego z najbardziej zasłużonych dla Rzeczpospolitej. Dlatego Muzeum w Przemyślu i Zamek w Krasiczynie zgodnie postanowiły uczcić rocznicę jego urodzin. Przemyskie Muzeum noszące nazwę Narodowego, pragnęło nadać przygotowywanym uroczystościom zasięg ogólnopolski. Zwróciło się zatem do wielu instytucji państwowych i kościelnych, krajowych oraz zagranicznych, a także fundacji i osób prywatnych z zaproszeniem do włączenia się w organizację wystawy oraz użyczenie eksponatów związanych z życiem i historią rodziny kardynała. Krasiczyn stał się w tych obchodach miejscem uroczystości religijnych oraz konferencji naukowej, upamiętniającej życie i działalność Sapiehy. Aby nadać uroczystości odpowiednią rangę, do Komitetu Honorowego zaproszono ważne osobistości ze środowiska politycznego, duchownego, arystokratycznego i samorządowego.

Fot. 1

A. Röll, 1837, Zamek w Krasiczynie, skrzydło zachodnie z bramą wjazdową, akwarela, tusz, piórko, papier naklejony na płótno, u dołu napis: „Widok zamku w Kraśiczynie | od wschodu glownego | Linia projekcyi RS”, ze zbiorów The Piniński Foundation

Fot. 2

Skrzydło zachodnie Zamku w Krasiczynie, fot. Marek Mikrut


Fot. 3

Biurko z Zamku w Krasiczynie, 2 poł. XIX w., drewno dębowe,
nr inw. H-17 MK, Muzeum Narodowe Ziemi Przemyskiej

Fot. 4

Pas kontuszowy, Manufaktura Radziwiłłów dzierżawiona przez Leona Madżarskiego (około 1740-1811), Słuck, 1780-1807, jedwab, nici srebrne, nici srebrne złocone, tkanie, 396 x 36 cm. Na rewersie płócienna naszywka z owalną pieczątką: KRASICZYN Sapieha i numerem Ord N 6; nr inw. 7708, Zamek Królewski na Wawelu

Znaczenie obchodów jubileuszowych

Przypadająca w bieżącym roku 150. rocznica urodzin Adama Stefana Sapiehy jest okazją do specjalnego uczczenia tego jubileuszu. Uroczystości towarzyszy: wystawa, konferencja naukowa i wydawnictwo okolicznościowe. Realizacja tych wydarzeń skupia się w trzech miejscach Przemyślu, Krasiczynie i Krakowie. Przemyśl jest gospodarzem wystawy. W Krasiczynie zaplanowano uroczystą mszę św. w Kościele św. Marcina, gdzie ochrzczony został 19 maja 1867 r. (w zachowanej do dziś chrzcielnicy) Adam Stefan Stanisław Bonifacy Józef Sapieha. W tutejszym Zamku odbędzie się również konferencja naukowa. Trzecim miejscem jest Kraków, gdzie odbędzie się promocja wydawnictwa pokonferencyjnego. Obchody spełniają trzy cele:edukacyjny, naukowy i kulturalny. 


Cel edukacyjny to przedstawienie postaci kardynała Sapiehy jako przykładu godnego naśladowania; wielkiego patrioty, niosącego pomoc potrzebującym. Od pierwszych lat kapłaństwa był człowiekiem skromnym, a wyniesiony do wyższych godności duchownych nie szukał splendoru - po objęciu biskupstwa krakowskiego nie uczynił przez kilka lat żadnego spektakularnego

gestu, na które czekały środowiska społeczne i polityczne Krakowa. Nie własny przepych i sława, lecz potrzeby drugich były dla niego najważniejsze. Po wybuchu I wojny światowej ten skromny i cichy biskup z nieprzeciętną energią przystąpił do niesienia pomocy ofiarom i poszkodowanym. Poruszony tym co widział w Galicji zachodniej, po przejściu frontu 1914 r., natychmiast rozpoczął organizowanie wsparcia dla zniszczonych parafii, wiosek i miast. Założony przez niego w początkach 1915 r. Książęco-Biskupi Komitet Pomocy dla Dotkniętych Klęską Wojny (nazywany w skrócie KBK) niósł przez długie lata pierwszej wojny światowej nieocenioną pomoc 

ludności cywilnej, uchodźcom, uciekinierom, osobom, które pozostały bez dachu nad głową, rannym żołnierzom, jeńcom wojennym, więźniom, chorym i cierpiącym. Pomoc docierała do mieszkańców wszystkich trzech zaborów. Sapieha sam dawał pieniądze i zbierał potrzebne środki na całym świecie, osobiście i za pośrednictwem wolontariuszy. Dzięki dobrej organizacji do poszkodowanych trafiały bezpośrednio: pieniądze, żywność, lekarstwa, ubrania, opał. Apele KBK sprawiły, że po raz pierwszy od utraty niepodległości zabrzmiał jednogłośnie apel wszystkich polskich biskupów, którzy włączyli się do wezwań o hojność. Papież Benedykt XV pierwszy ofiarował 25 tys. koron austriackich. Biskup Sapieha przekazał 50 tys. koron austriackich, z czego 44 tys. koron stanowiła nagroda, którą otrzymał od Akademii Umiejętności za pośrednictwem fundacji śp. Erazma Józefa i Anny Jerzmanowskich za pomoc ofiarom wojny. Poszkodowanych wspierali ludzie dobrej woli z różnych stron świata. Przez trzy lata działalności uzbierano gigantyczną sumę 9 mln franków szwajcarskich. Komitet dostarczał nie tylko środków niezbędnych do przeżycia, ale również wyposażał sekcje sanitarne i szpitale polowe, przekazywał lekarstwa i szczepionki. Wsparcie niesione przez KBK w ciągu trzech lat działalności dotarło do setek tysięcy osób, którym biskup Sapieha uratował życie. Pod koniec wojny, w październiku 1918 roku Komitet zakończył działalność, a Sapieha przekazał cały sprzęt odpowiednim instytucjom odrodzonego państwa polskiego. Natomiast dwa szpitale (w Zakopanem – dla dzieci chorych na gruźlicę i w Witkowicach pod Krakowem – dla dzieci chorych na jaglicę) przekazał w zarząd Uniwersytetowi Jagiellońskiemu.

Fot. 1

Jan i Adam Stefan Sapiehowie na koniu w Krasiczynie, sygn. IF 4872, Biblioteka Jagiellońska w Krakowie

Fot. 2

Fot. Adam Stefan Sapieha w mundurze gimnazjalnym, autor fot. nieznany, lata 80. XIX w., sygn. MHK-Fs17989/IX, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa


Fot. 3

Karta z rodowodem Adama Stefana Sapiehy wypełniona przezeń własnoręcznie, sygn. AUJ S II 477A, Archiwum Uniwersytetu Jagiellońskiego

Fot. 4

Świadectwo odejścia Adama Stefana Sapiehy z UJ z 1.X.1888 r., 

sygn. AUJ WP II 413(1), Archiwum Uniwersytetu Jagiellońskiego

Podobnie w okresie międzywojennym, podczas częstych klęsk żywiołowych, arcybiskup Sapieha natychmiast organizował z Krakowa dary docierające do odległych zakątków Polski. Wszędzie gdzie byli potrzebujący ludzie, docierała jego pomoc. Troską objął: bezrobotnych, ubogich, robotników, sieroty i dzieci. Jednocześnie dbał o rozwój życia religijnego na terenie swej archidiecezji. Podczas swojej czterdziestoletniej posługi duszpasterskiej Sapieha utworzył 63 nowe parafie.


Już od pierwszych dni drugiej wojny światowej arcybiskup Sapieha wspierał cierpiących rodaków swoją obecnością i zajął się zapewnieniem pomocy dla wielkiej rzeszy Polaków dotkniętych nieszczęściem wojny. Szybko zorganizował formalne sposoby wsparcia i już w czwartym dniu wojny stanął na czele założonego przez siebie Obywatelskiego Komitetu Pomocy. Zasilił ten Komitet sumą 100 tys. zł i podobnie jak podczas wcześniejszej wojny zaczął rozsyłać apele o wsparcie finansowe. Później, gdy Niemcy zażądali pozostawienia tylko jednej instytucji tego typu i wskazali jako legalną Radę Główną Opiekuńczą, Sapieha natychmiast w całości poparł i wsparł działalność RGO.


Adam Sapieha nie tylko był Księciem Niezłomnym, jak słusznie został nazwany, gdyż nie uląkł się niemieckiej okupacji, co więcej śmiało wypominał Niemcom zbrodnie popełniane na ludności cywilnej w Krakowie, w obozach koncentracyjnych w Oświęcimiu i w całym okupowanym kraju. Był także Pasterzem Dobrym, gdyż jako biskup z wielką gorliwością troszczył się o ludzi, owe ewangeliczne owce, które ratował poświęcając się dla choćby jednej, aby nie zginęła. Przyjmując podczas okupacji neofitów do parafii św. Szczepana w Krakowie, uratował wielu Żydów przed śmiercią. Robił to, pomimo grożących konsekwencji, niezależnie od przekonań czy wiary potrzebujących. Dla wielu stał się prawdziwym Mężem Opatrznościowym. Troszczył się też o Polaków wysyłanych na przymusowe roboty do Niemiec. Dla nich organizował pomoc duszpasterską oraz modlitewniki podtrzymujące na duchu ludzi tak bardzo niepewnych swej przyszłości. Pomimo beznadziejnej sytuacji sprzeciwiał się: egzekucjom, łapankom, systemowi odpowiedzialności zbiorowej stosowanemu przez Niemców. W liście do Hitlera protestował przeciwko masowemu zabijaniu ludności cywilnej w wioskach na Lubelszczyźnie. Żądał od Niemców reakcji i powstrzymania fali zbrodni dokonywanych na Polakach przez radykałów ukraińskich w Galicji Wschodniej i na Wołyniu. Pierwsza jego interwencja w tej sprawie miała miejsce już latem 1943 roku. Nieco ponad rok później osobiście prosił Gubernatora Generalnej Guberni, aby Niemcy przed wycofaniem się przed nacierającym ze wschodu frontem, nie doprowadzili do działań wojennych na terenie Krakowa. Udało mu się w ten sposób uratować setki tysięcy ludzi od śmierci, a bezcenne zabytki miasta od zniszczenia. Niewiele wcześniej wydał odezwę do wszystkich wiernych swej archidiecezji o udzielenie pomocy uciekinierom ze zburzonej po powstaniu Warszawy. W odezwie apelował o przyjmowanie poszkodowanych do domów, dzielenie się żywnością i ubraniami. Dzięki temu rzesze wygnańców ze zburzonej Warszawy schroniły się między innymi w Krakowie, czemu niechętni byli Niemcy.

Rozpiętość problemów, z którymi podczas drugiej wojny światowej musiał mierzyć się arcybiskup Sapieha, jest olbrzymia. Jeśli chodzi o funkcjonowanie struktur kościelnych pod okupacją, należy podkreślić, że od początku wojny Sapieha faktycznie stanął na czele Kościoła rzymskokatolickiego na okupowanych terenach i wszyscy biskupi pozostający w objętym wojną kraju jemu się podporządkowali. Przewodził także Konferencji Episkopatu Generalnej Guberni i zwoływał konferencje episkopatu. Nieustannie informował Watykan o cierpieniach narodu polskiego i niemieckich zbrodniach na polskiej ludności. Papież Pius XII kilkakrotnie w czasie wojny odpowiadał krakowskiemu Arcybiskupowi, ale listy te zawierały bardzo ogólne słowa pocieszenia. Dopiero w czerwcu 1945 roku w liście skierowanym do biskupów polskich papież napisał, że boleje nad stratami polskimi, a także nad tym, że nie miał niemal żadnej możliwości spieszyć Polakom z pomocą. Dodał, że obecnie nie ominie żadnej sposobności, aby pomóc. Poruszająca korespondencja z okresu okupacji hitlerowskiej, jaką Sapieha kierował między innymi do papieża, biskupów, przywódcy Trzeciej Rzeszy, niemieckich władz, a w której pisał o tragedii i strasznym losie, jaki spotyka Polaków ze wszystkich stron podczas wojny, znajduje się w Archiwum Sapieżyńskim w krakowskiej Kurii Metropolitalnej. Należy powiedzieć, że o wszystkich okrucieństwach tej wojny cały świat dowiadywał się najwcześniej właśnie od arcybiskupa Sapiehy. Szkoda jedynie, że brak było reakcji na te doniesienia.


Także po drugiej wojnie światowej arcybiskup, a od lutego 1946 roku kardynał Sapieha, nie ustawał w niesieniu pomocy prześladowanym rodakom, tym razem broniąc ich przed zagrożeniem ze strony komunistycznych władz. Tak było choćby wtedy, gdy dwa lata po wojnie zamierzały one wysiedlić z Krakowa tysiące mieszkańców. Chciały w ten sposób dokonać zemsty za głosowanie krakowian w wyborach parlamentarnych w styczniu 1947 roku, w których proradzieckie władze otrzymały najniższy w kraju wynik. Dopiero sfałszowanie wyborów pozwoliło partii komunistycznej ogłosić zwycięstwo. Autorytet, którym cieszył się krakowski kardynał, pozwolił mu wtedy jeszcze raz uratować zagrożonych ludzi, podobnie jak czynił to wcześniej podczas dwu wojen światowych, gdy bronił obywateli przed niesprawiedliwością i złym losem. Miłosierdzie okazywane Polakom, sprawiło, że kardynał był człowiekiem powszechnie szanowanym. Po II wojnie światowej jego autorytet był tak wielki, że władze komunistyczne nie mogły mu nic zrobić. Sapieha miał wręcz opinię niekoronowanego króla Polski. Dopóki żył, komuniści nie odważyli się mówić o nim niczego złego, ani też zrobić mu niczego złego. Jednak presja, pod jaką znajdował się sędziwy kardynał spowodowała, że w marcu 1950 roku napisał słynne oświadczenie, iż w razie jego aresztowania przez komunistów „wszelkie moje tam złożone wypowiedzi, prośby i przyznania się są nieprawdziwe”. Niestety, natychmiast po śmierci A. S. Sapiehy władze Polski Ludowej dokonały serii przygotowanych działań mających na celu zasianie w ludziach wątpliwości co do uczciwości kardynała i współpracujących z nim osób. Liczne ataki na Kościół podważyły zaufanie wielu obywateli do duchowieństwa, któremu zarzucano zdradę kraju. Równocześnie represje wobec dostojników kościelnych spowodowały, że władzom udało się osiągnąć znaczący wpływ na funkcjonowanie Kościoła w Polsce oraz na wiernych. Kościół odtąd decydował się na wiele ustępstw, których nie dopuszczał wcześniej kardynał Adam Stefan Sapieha, Książę Niezłomny.

Fot. 1

Ludwik III król Bawarii na Wawelu – w grupie portretowanych na dziedzińcu arkadowym zamku, książę bp Adam Stefan Sapieha, fot. Jabłoński Tadeusz, 27.06.1915, sygn. MHK-Fs100/IX, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa

Fot. 2

Kardynał A. S. Sapieha, sygn. IF 9532, Biblioteka Jagiellońska
w Krakowie

Fot. 3

Dzień Katolicki – uroczystości na Rynku Głównym z udziałem władz kościelnych, wojskowych i cywilnych, fot. Agencja Fotograficzna „Światowid”, 13.06.1937. W ramach obchodów tego dnia świętowano także rocznicę 25-lecia sakry biskupiej ks. Adama Stefana Sapiehy, sygn. MHK-Fs3488/IX, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa

Fot. 4

Abp Adam Stefan Sapieha i Witold Czartoryski, Maków Podhalański 1943, fot. z reprodukcji autora

Warto przypominać o faktach z życia i działalności kardynała Sapiehy, aby nie uleciały z pamięci polskiego społeczeństwa. W tym celu potrzeba właściwych działań edukacyjnych. Cieszy więc, że w Polsce znajdują się szkoły noszące imię kardynała Sapiehy. To pozwala mieć nadzieję, że będzie rosło kolejne pokolenie Polaków znających życie i zasługi tego wielkiego człowieka i chcących go naśladować. Także w naszych obchodach jubileuszowych znalazło się ważne miejsce dla szkół noszących jego imię. Życzymy im wielu sukcesów wychowawczych i godnego reprezentowania dokonań Patrona. Także Katolicki Dom Kultury im. Kardynała Sapiehy (mieszczący się przy założonej przez arcybiskupa Sapiehę parafii św. Kazimierza w Krakowie) spełnia od dziesięcioleci zadania edukacyjne i troszczy się o dzieci i młodzież, tak jak wcześniej czynił to jego Patron. Na wystawie będzie można obejrzeć m.in. osobiste pamiątki po kardynale z tejże instytucji, które trafiły tam podarowane przez Marię Czekaj, wnuczkę Pawła Sapiehy, brata kardynała.


Cel naukowy obchodów to zorganizowanie konferencji dotyczącej życia i działalności kardynała Sapiehy. Podczas konferencji wielu historyków świeckich i duchownych, którzy często długie lata poświęcili studiowaniu tej postaci, przedstawi wyniki swych badań. Jest to niezmiernie ważny element obchodów, gdyż w odróżnieniu od wystawy, ograniczonej w ramach czasowych oraz w ogólnym sposobie przekazu i oddziaływaniu na widza, sesja naukowa pozwoli szczegółowo podjąć wiele wątków z życia Kardynała i opowiedzieć o nim w rozbudowanej formie. Ponieważ referaty z konferencji zostaną opublikowane w specjalnym jubileuszowym wydawnictwie, będzie to wymierna i trwała pamiątka obchodów. Do istniejących dotąd licznych opracowań, książek, artykułów i wydawnictw, poświęconych Adamowi Stefanowi Sapieże, dołączą w tym roku materiały z konferencji zorganizowanej w Krasiczynie z okazji 150. rocznicy jego urodzin. Rozpoczęte przed dziesiątkami lat badania naukowe i powstałe liczne publikacje na temat Sapiehy – wielkiego dostojnika polskiego Kościoła, których prekursorami byli tak sławni naukowcy i historycy jak choćby prof. Emil Godlewski, prof. Stefan Kieniewicz, ks. prof. Jerzy Wolny, prof. Adam Vetulani, ks. prałat Bolesław Przybyszewski, nie zostały zakończone i należałoby je nadal prowadzić. Można mieć nadzieję, że obecna okrągła rocznica urodzin kardynała Sapiehy będzie impulsem do powołania nowego zespołu badaczy, który kontynuować będzie na przykład, otwartą w swej formule, Księgę Sapieżyńską, nad którą prace po ukazaniu się dwóch tomów przerwała przedwcześnie śmierć ks. prof. J. Wolnego. Obecny rok daje doskonałą okazję do podjęcia takich badań. Następny znaczący jubileusz księcia kardynała nieprędko nastąpi. Muzealne wydawnictwo pokonferencyjne ukaże się, dzięki środkom od

Fundacji Lanckorońskich, pod koniec 2017 roku, zamykając organizowane przez wymienione wcześniej instytucje obchody 150. rocznicy urodzin kardynała Sapiehy.


Cel kulturalny realizuje wystawa prezentowana od 13. maja do 2. lipca 2017 roku w gmachu Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej. Ekspozycja jest wyjątkową okazją do pokazania w jednym miejscu obiektów związanych z kardynałem Sapiehą. Pochodzą one z muzeów i instytucji znanych w całej Polsce, takich jak: Zamek Królewski na Wawelu, krakowskie Archiwum Kurii Metropolitalnej, Muzeum Archidiecezjalne i Muzeum Katedralne w Krakowie, Muzeum Narodowe w Krakowie, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa. Wśród cennych obiektów znajdują się: zabytkowe meble, portrety, starodruki, egzemplarze z bezcennej biblioteki Sapiehów, dokumenty, pasy kontuszowe, bogate tkaniny, karabele, zegary, fotografie, przedmioty z kolekcji Sapiehów gromadzone przez pokolenia, świadczące o sławie oręża polskiego i patriotyzmie tej rodziny. Warto zwrócić uwagę na obiekty szczególnie związane z osobą kardynała Sapiehy. Są to m.in. dokumenty i korespondencja, dyplomy i nagrody, które otrzymywał w dowód uznania i szacunku, jego stroje, paramenty liturgiczne i inne, które obecnie przechowują

z niezwykłą troską krakowskie kościelne instytucje muzealne i naukowe. Należy wspomnieć także o zaangażowaniu Muzeum Archidiecezjalnego w Przemyślu, które ma w swych zbiorach przedmioty sakralne, wpisujące się w tematykę naszej wystawy. Wiele eksponatów na wystawie związanych z rodem Sapiehów i z kardynałem pochodzi również ze zbiorów własnych Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej w Przemyślu.


Na wystawę udało się wypożyczyć unikalne obiekty (portrety, grafiki, medale) ze zbiorów Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki im. B. G. Woźnickiego oraz Lwowskiego Muzeum Historycznego. Wśród nich wyróżniają się: uroczy portret Adama Stefana Sapiehy w wieku 

dziecięcym, a także portret arcybiskupa Sapiehy pędzla Bolesława Jana Czedekowskiego namalowany w posiadłości Sapiehów w miejscowości Bilcze Złote (obecnie Ukraina) w 1936 roku. Mamy wyjątkową okazję, by zobaczyć ten portret w Polsce, gdyż po wojnie uznawano go za zniszczony i nie było żadnych wiadomości o jego losach. Podejrzewano, że nie przetrwał przejścia sowieckiego frontu przez Bilcze Złote w 1939 roku. Tymczasem okazało się, że portret odnalazł się we Lwowie i przechowywany jest w Lwowskim Muzeum Historycznym. Rozpoznał ten portret w magazynach muzealnych Janusz Polaczek i opisał to w „Roczniku Przemyskim – Historia” z 2009 r. Inne portrety, grafiki czy też medale wybite przy różnych okazjach, przedstawiają najbliższe kardynałowi osoby – jego babkę Jadwigę z Zamoyskich Sapieżynę i dziadka Leona Sapiehę, a także jego ojca, Adama Stanisława Sapiehę. Dziś o te dzieła sztuki dbają lwowscy muzealnicy.


Pamiątki po A. S. Sapieże zaprezentowane na wystawie, zostały także wyszukane podczas kwerend w muzeach i instytucjach o bardzo różnych profilach. Są to m.in.: Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka, Muzeum Armii Krajowej w Krakowie, Biblioteka Jagiellońska w Krakowie, Archiwum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wśród eksponatów pochodzących z tych instytucji są cenne dokumenty, na których znalazły się np. autografy Adama Stefana Sapiehy. Należy do nich własnoręcznie wypełniona karta z rodowodem, spisana przezeń podczas studiów na Uniwersytecie Jagiellońskim. Z kolei autograf z 1912 r. już jako biskupa w księdze gości kopalni soli w Wieliczce, jest przy okazji pierwszym wpisem w historii wielickich ksiąg pamiątkowych, któremu towarzyszy fotografia gości. Z Muzeum Armii Krajowej pochodzi korespondencja z Różą hr. Łubieńską z Łubnej, zaangażowaną podczas drugiej wojny światowej w działania podziemia niepodległościowego. Godny odnotowania jest też interesujący zbiór fotografii z Biblioteki Jagiellońskiej, który razem z licznymi zdjęciami z Muzeum Historycznego Miasta Krakowa stworzył na naszej wystawie kalejdoskop zatrzymanych w kadrze wizerunków krakowskiego metropolity.


Eksponaty pochodzą także z instytucji kościelnych. Wśród nich są parafie i zakony archidiecezji krakowskiej. Pierwotnie to właśnie z tych miejsc miało pochodzić najwięcej materiałów na wystawę, jednak okazało się, że chociaż każda parafia diecezji krakowskiej miała związki ze swym pasterzem w okresie jego czterdziestoletniej posługi, to do naszych czasów pamięć o nim nie wszędzie przetrwała. Zapewne dlatego tylko nieliczne parafie odpowiedziały na propozycję włączenia się do wystawy. Prezentujemy więc na wystawie obiekty z: Parafii św. Mikołaja w Krakowie, Parafii Wszystkich Świętych w Krakowie, Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Grabiu gm. Wieliczka, Klasztoru O.O. Franciszkanów w Krakowie, Klasztoru O.O. Dominikanów w Krakowie. Wyróżnia się wśród nich ceniony, wielkich rozmiarów portret kardynała Sapiehy siedzącego na tle figur z ołtarza mariackiego, pędzla Fryderyka Pautscha z 1946 roku. Drugi równie wielki i dostojny portret autorstwa Czesława Cwinarowicza z 1949 roku ukazuje kardynała w barokowej manierze na tle wawelskiej katedry i zamku. Był darem złożonym w hołdzie kardynałowi przez Krakowskie Kongregacje Trzeciego Zakonu św. Franciszka. Oba wymienione portrety znajdują się w zbiorach klasztoru O.O. Franciszkanów w Krakowie. Niestety wymiary, wielkość ramy i ciężar tego drugiego uniemożliwiły zdjęcie go i przywiezienie na wystawę, pokazano więc jedynie jego zmniejszoną reprodukcję. Wyjątkowym obiektem jest klęcznik kardynała z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej, przy którym kardynał modlił się w pałacu biskupim. Zamieszczono też fotografię, na której widać Sapiehę siedzącego na fotelu w pomieszczeniu pałacu biskupiego, a przy nim jest ten właśnie klęcznik. Dziś znajduje się w Parafii św. Mikołaja w Krakowie. Innymi obiektami pochodzącymi z kościołów są kroniki parafialne lub zakonne. Na przykład z Parafii Wszystkich Świętych „Liber memorabiliom Collegiatae Ac Parahiae Omnium Sanctorum Cracoviae, 1883-1993”, zawierająca opisy krakowskich uroczystości religijnych, którym przewodniczył biskup Sapieha. „Kronika klasztoru krakowskiego” O.O. Dominikanów opisuje m.in okres międzywojenny oraz pierwsze dni II wojny światowej. Na wystawie znalazł się także troskliwie do dziś przechowywany w małym podkrakowskim kościele Wniebowzięcia NMP w miejscowości Grabie dokument w stylowej ramie, podpisany przez Sapiehę z nominacją dla miejscowego proboszcza. Za te obiekty pochodzące z kościołów należą się największe słowa wdzięczności, gdyż ich udostępnienie na wystawę jest świadectwem szacunku i wciąż żywej pamięci o kardynale nawet 66 lat po jego śmierci.

Fot. 1

Uroczystość poświęcenia kościoła Zmartwychwstania Pańskiego na Woli Duchackiej, ks. abp Adam Stefan Sapieha odprawia nabożeństwo, fot. Agencja Fotograficzna „Światowid”, 1939, sygn. MHK-Fs11479/IX, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa

Fot. 2

Abp Adam Stefan Sapieha w otoczeniu dzieci podczas poświęcenia świetlicy Dzieci Ulicy 1942_43, fot. z reprodukcji autora

Fot. 3

Kardynał Adam Stefan Sapieha podczas procesji, sygn. IF 4891, Biblioteka Jagiellońska w Krakowie

Fot. 4

Album z fotografiami z pogrzebu kardynała Adama Stefana Sapiehy, autor fot. nieznany, 26.07.1951, ze zbiorów Marcina Brzezińskiego

Instytucje kościelne z Krakowa: Archiwum Kurii Metropolitalnej, Muzeum Archidiecezjalne Kardynała Karola Wojtyły w Krakowie, Muzeum Katedralne im. Jana Pawła II na Wawelu użyczyły na wystawę wielu ciekawych dokumentów, części strojów kardynała i przedmiotów, których używał. Wyróżnić należy: metrykę urodzenia i chrztu, świadectwo święceń prezbiteratu, korespondencję z przeorem ojców Paulinów na Jasnej Górze, listy związane z Przemyślem, listy Leona Pinińskiego pisane do bpa Sapiehy w 1916 i 1919 roku ze Lwowa. Muzea Archidiecezjalne i Katedralne z Krakowa wypożyczyły na wystawę liczne elementy bogatego stroju biskupiego Sapiehy, a także jego pamiątki osobiste. Z kolei z Muzeum Archidiecezjalnego w Przemyślu im. świętego Józefa Sebastiana Pelczara pochodzi kapelusz kardynalski Jana Puzyny, duchownego, z którym ściśle łączą się losy Sapiehy. Najpierw J. Puzyna, jako biskup pomocniczy lwowski, udzielił święceń kapłańskich Adamowi Sapieże we Lwowie w 1903 r., a po śmierci kardynała Puzyny właśnie Sapieha został jego następcą na tronie biskupim w Krakowie.


Nie wszystkie obiekty można było pokazać na wystawie, dlatego bogaty zbiór eksponatów uzupełniają fotografie. Mowa tu na przykład o tablicy epitafijnej z lwowskiej katedry łacińskiej, na której wyrzeźbiono medaliony Leona Sapiehy i jego żony Jadwigi z Zamoyskich Sapieżyny. Znalazł się tam również okolicznościowy napis oraz płaskorzeźby z herbami. Drugim obiektem bezpośrednio związanym z Adamem Stefanem jest chrzcielnica, w której został ochrzczony, jedyny element wyposażenia, który przetrwał do naszych czasów z dawnego wystroju kościoła św. Marcina w Krasiczynie.


Należy jeszcze wspomnieć o obiektach i pamiątkach z Katolickiego Domu Kultury im. ks. kard. A. S. Sapiehy przy parafii św. Kazimierza w Krakowie. Historia tego Domu Kultury oraz parafii, na terenie której jest on położony, będzie tematem wspomnień podczas konferencji dzień po otwarciu wystawy. Przedmioty wypożyczone z KDK są wyrazem niezwykłej troski o pielęgnowanie pamięci po Sapieże, a także utrzymywania więzi z przedstawicielami jego rodziny, wywodzącymi się od rodzeństwa kardynała. Dzięki temu do Katolickiego Domu Kultury na krakowskich Grzegórzkach trafiły przed laty przedmioty osobiste kardynała, podarowane przez wnuczkę jego brata.


Dużą grupę, wśród obiektów prezentowanych na wystawie, stanowią obiekty z kolekcji prywatnych. Bardzo serdeczne podczas przygotowań do wystawy stawały się kontakty z osobami, które proponowały wypożyczenie swoich pamiątek. Największe podziękowania należą się osobom pochodzącym z rodów arystokratycznych, które zaoferowały rodzinne pamiątki i dzieła sztuki. Dzięki ich wsparciu finansowemu wystawa w ogóle się odbyła, a dzięki ich życzliwości na wystawie znalazły się cenne przedmioty, związane z rodem Sapiehów. Są wśród nich: portrety przodków kardynała, akwarele, grafiki, pamiątkowe fotografie i dokumenty. Formą podziękowania za użyczenie unikalnych obiektów oraz za wsparcie finansowe dla wystawy, było włączenie ich do Komitetu Honorowego i wyróżnienie jako partnerów organizowanych obchodów. Nie sposób jednak w pełni wyrazić wdzięczności dla tych osób i środowisk, dzięki którym możliwe stało się zrealizowanie wystawy. To wyjątkowy i godny naśladowania przykład wspierania dziedzictwa narodowego i kultury. Osoby te zasługują na miano mecenasów kultury i promotorów bogatej polskiej historii. Kardynał Sapieha był dla tego środowiska najważniejszą postacią w Polsce międzywojennej i powojennej. Także w czasie II wojny światowej jednoczył ich wokół siebie, ocalił też wtedy w krakowskim pałacu biskupim wiele bezcennych dzieł sztuki związanych z polską historią. Własną postawą dawał przykład patriotycznego postępowania. Powiedzieć też trzeba o pojedynczych osobach, które podzieliły się posiadanymi przez siebie przedmiotami, fotografiami i wydawnictwami. Dzięki nim przygotowania do wystawy przebiegały w przyjaznej atmosferze, gdyż towarzyszyła jej świadomość zaangażowania życzliwych i bezinteresownych ludzi.

Na wystawę wypożyczono, ze wspomnianego wcześnie Katolickiego Domu Kultury, replikę posągu kardynała autorstwa Augusta Zamoyskiego. Oryginalny pomnik znajduje się przed kościołem O.O. Franciszkanów w Krakowie, a odsłonił go w 1977 roku kardynał Karol Wojtyła (warto przypomnieć, że święcenia kapłańskie przyszły papież przyjął 1 listopada 1946 r. z rąk kardynała Sapiehy). Natomiast Janowi i Teresie Siekom zawdzięczamy popiersie kardynała – ilustrację modelu pomnika z krakowskiego Parku Jordana, odsłoniętego w 2001r. Autorem pomnika jest Jan Siek.


Ponadto wśród eksponatów znajdują się liczne obiekty ze zbiorów własnych Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej. Są to m.in. meble należące dawniej do rodziny Sapiehów: szafa gdańska 2-drzwiowa z herbem Lis, łoże małżeńskie z tym samym herbem, dębowe biurko i dwa okrągłe stoły, sofa i krzesło. Oprócz mebli na wystawie jest prezentowana część zastawy stołowej z herbem rodowym, liczne fotografie, portrety, grafiki, medale, a także współczesny artystyczny wizerunek kardynała. Ciekawostką jest wykopany z ziemi stary słój, w którym znajdował się dokument z 1876 r., spisany na pamiątkę złotego wesela Leona Sapiehy i Jadwigi z Zamoyskich Sapieżyny. Na dokumencie wypisane zostały imiona i nazwiska wszystkich

uczestników tego wydarzenia, wśród nich również Adama Sapiehy, który wówczas miał 9 lat.


Obiekty zgromadzone na wystawie jubileuszowej kardynała Sapiehy zostały w sposób możliwie jak najdokładniejszy zaprezentowane w niniejszym katalogu. Problem stanowiła różnorodność obiektów i materiałów, z których zostały wykonane, stan zachowania, a także ujednolicenie sposobu prezentacji, gdyż fotografie eksponatów pochodziły z wielu źródeł i wykonane zostały w różny sposób.


Na wystawie prezentowane są dzieła sztuki o wysokiej wartości artystycznej. Patrząc na te wspaniałe obiekty, dawniej ozdabiające pomieszczenia Zamku w Krasiczynie, można być pewnym, że przedmioty które towarzyszyły Adamowi Stefanowi Sapieże w dzieciństwie i młodości, miały wpływ na jego szlachetną postawę w całym późniejszym życiu. Kształtowanie się młodego Adama Stefana pod okiem czułej matki, w otoczeniu kochającej rodziny, wśród drogich sercu, cennych i pięknych przedmiotów, pozwoliło mu stać się później gorliwym patriotą i człowiekiem żywej wiary. Można też w wielu obiektach dostrzec świat sacrum, pamiątki patriotyczne i religijne. To wszystko ukazuje, nam jak niezwykłym człowiekiem był Adam Stefan Sapieha i jak wiele możemy się o nim dowiedzieć i od niego nauczyć. Obchody jubileuszowe 150. rocznicy jego urodzin stają się dla licznego grona uczniów i młodzieży, ludzi młodych i starszych, z różnych środowisk społecznych, mieszkańców Przemyśla, Ziemi Przemyskiej i całej Polski, wspaniałą lekcją historii, patriotyzmu i życiowej mądrości.


Wystawa łączy też ludzi z różnych środowisk i kilku pokoleń. Daje sposobność spotkania się licznego grona osób z kraju i zagranicy w sposób szczególny związanych z kardynałem Sapiehą. Chcieliśmy, aby wszyscy na tej wystawie odnaleźli wartościowe treści; zarówno ci, którzy osobiście pamiętają Księcia Niezłomnego, jak również młode pokolenie, uczniowie szkół, zwłaszcza tych noszących imię kardynała Sapiehy oraz wszyscy zainteresowani historią tego wielkiego Polaka i jego zasługami dla naszej Ojczyzny. Otwarcie wystawy jest też okazją do spotkania osób wywodzących się z rodzin arystokratycznych i związanych z Sapiehami. Przez to chcemy podkreślić znaczące zasługi, jakie magnateria wniosła do naszej historii. Sapiehowie byli zawsze niezmiernie aktywni i wierni Polsce.

Fot. 1

Album z fotografiami z pogrzebu kardynała Adama Stefana Sapiehy, autor fot. nieznany, 26.07.1951, sygn. Fs17977/IX/10, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa

Fot. 2

Dziedziniec pałacu biskupiego w Krakowie, fot. z 2017 r.

Fot. 3

Katedra na Wawelu od dziedzińca na wzgórzu wawelskim, fot. z 2017 r.

Fot. 4

Klasztor i kościół O.O. Dominikanów w Krakowie od strony Placu Wszystkich Świętych, fot. z 2017 r.

Udostępnij naszą stronę